maria57 2013-03-05
czyżby już tegoroczne nasadzenia???
przymierzam się do wyhodowania własnych pelargonii na balkon, moje ubiegłoroczne jeszcze zimują w piwnicy - wypuściły sporo odnóżek, ale są bardzo rachityczne; widać, że potrzebują i światła i nawożenia. Jeszcze wciąż zwlekam z przyniesieniem ich do domu i "popędzenie" w cieplejszych i jaśniejszych warunkach. Sama jestem ciekawa, czy mi się uda odtworzyć jakość z ubiegłego roku (kupowałam z ogrodnictwa dorodne sadzonki)