dziś robiłam porządki na półkach w piwnicy...ostatnie przetwory, no może jeszcze parę słoików grzybków przybędzie.
maja77 2013-10-12
Pamiętam jak byłam mała to trzeba się było spytać czy można coś wziąć ze spiżarni:)
Teraz nikt nie pyta tylko bierze:)
maria57 2013-10-12
podobnie jak u Mai - u mnie też należało pytać, a co najmniej poinformować, że bierze się coś ze spiżarni - dzisiaj chcesz coś pitrasić, wiesz że produkt powinien w domu być, bo kupowałaś czy przynosiłaś osobiście a tu.... guzik - było i wybyło
a spiżarnię masz piękną z tym rattanowym regałem, oby tylko wytrzymał Twoje niemałe zapasy
maria10 2013-10-12
..... jak widzę zima nie będzie Ci straszna bo zapasy są .... pozdrawiam Cię bardzo gorąco i życzę wspaniałego wieczoru:))))