dotarłyśmy do źródełka miłości.Chodzą tam przede wszystkim pary. Wszyscy nabierali wodę w butelki. Ja butelki nie miałam więc mówię do Asi-kochanie daj butelkę. Wtedy pewien facet znacząco spojrzał na mnie i na Asię. Co pomyślał?
A gdybyśmy jeszcze poprosiły o wspólną fotkę...hi, hi...