"Piosenka o przyjacielu"
sł. muz. Wł. Wysocki, tłum. i wyk . P. Orkisz
Jeśli ktoś - nie wiadomo kto
czy on wróg, czy on brat, czy swat?
Nie wyczujesz od razu, w mig,
czy on dobry czy zły...
Zaryzykuj i w góry weź.
Nie zostawiaj samego, lecz
jedną liną się z takim zwiąż,
wtedy pojmiesz w czym rzecz.
Jeśli chłopak od razu zmiękł,
zaraz w krzyk, zaraz wracać chce...
Ledwo poczuł pod stopą lód,
potknął się i chce w dół...
Wtedy wiesz, że to obcy ktoś,
nie zatrzymuj, lecz przepędź go.
Nie dla takich jest grani szczyt,
nie pamięta ich nikt.
Gdy nie skomlał, nie skarżył się,
choć pochmurny i zły, lecz szedł
i gdy nawet odpadłeś ty,
to on drżał, ale trwał...
Jeśli z Tobą jak w dym, tak gnał,
a na grani się śmiał...
wiesz, że możesz zaufać mu,
tak jak sobie byś mógł.
https://www.youtube.com/watch?v=loQLXD6n5N4
beata3 2012-02-01
POZDRAWIAM SERDECZNIE MIŁEGO WIECZORKA
stif56 2012-02-01
Fajnie.................pozdrawiam ciepluteńko
tanti 2012-02-01
:)
pójdę...w tym zestawie, na zdjęciu
Kusioł...wybacz!!
:)