Sanktuarium Maryjne na Górce...

Sanktuarium Maryjne na Górce...

Tak czy inaczej nie było wątpliwości. Miejscowi postawili więc kaplicę. Drewnianą. Od czasu do czasu przyjeżdżał tu ksiądz z pobliskiej parafii odprawić mszę św. Nie było jednak stałej duszpasterskiej pieczy nad pielgrzymami. Dopiero w 1938 r. salezjanie z pobliskiego Oświęcimia otoczyli to miejsce opieką. Przyjechali, wybudowali przy pomocy zbierających się tu pielgrzymów nowy kościół i dom pielgrzymkowy. Sanktuarium zaczęło żyć na dobre. Niektórzy nadal pamiętają jak nosili cegły i kamienie na górę. Angażowali się wszyscy i starsi, i dzieci. Budowali dla swojej Pani.

Kościół nie jest zbyt duży (bo i polanka nie jest zbyt okazała), ale za to prześliczny. Obok znajduje się ażurowa kapliczka z resztkami buku, na tle którego ukazała się Matka Boża, a nieco poniżej za kościołem grota w miejscu objawienia i źródełko, do którego właściwie wciąż jest kolejka chętnych do zaczerpnięcia wody.