utopić się w spisanych myślach...

utopić się w spisanych myślach...

Otworzyłem gdy spali
Gdy w obłokach bujali
Przeprowadzali przez granice
By powiedzieć- nic nie słyszę
Co na zewnątrz rozbrzmiewało
Na myśli głowy ostało
Jestem drzewem z nogami
Wegetuje półgłosami
Śpiewanymi przez korzenie
Wbijające się w ziemię
Ona do góry nogami
Wypełniona marzeń pchłami
Które skaczą na długości
Swojej lekkiej szerokości
Nagle… ktoś to puka spod dna
Obrzydzanie ciszy wciąż trwa
To ja…

ann09

ann09 2008-04-15

nie ma to jak przerwa w nauce :D:D

justys

justys 2008-04-15

ty kujonie!!!

aligators

aligators 2008-04-16

witam wirdnego kompana z bylej pracy :D

andziulek

andziulek 2008-04-17

Malego Ksiacia widze w miniaturce :D oooo yeeah

dodaj komentarz

kolejne >