jokam 2011-09-15
Uśmiech...!
Paniusiu - uśmiech na twarz...!
Przecież niesie pani na ramieniu największe trofeum tamtych lat...!
jokam 2011-09-15
...i dwie ciężkie siaty. A skoro ciężkie, to znaczy, że "drobnicę" przywieźli i udało się pani zdobyć: zapałki, papierosy (to nic, że pani niepaląca, bierze się wszystko co dają) smalec "na wagę" i takową marmoladę, cukier, mąkę, kaszę pęczak, ceres i PRAWDZIWE MASŁO...! A jeszcze po drodze do domu stań w kolejce (jako 63 osoba) pod kioskiem RUCH bo podobno szampon brzozowy rzucili i PO DWA DAJĄ...!!!
zbek68 2011-09-18
teraz się śmiejemy, ale nie było łatwo. Czas , który spędzaliśmy w kolejkach teraz w necie albo przed TV:)
zbyskol 2011-10-03
Nie było tak lekko w tym temacie,bo na taką ilość rolek to trzeba było wykazać się kwitem ze sprzedaży makulatury-to właśnie cała prawda była dla "maluczkich".(Dziś też są duzi i mali :) )
arusia2 2011-10-28
To prawda, teraz to może śmieszy, ale my co pamietamy tamte czasy mieliśmy dokładnie taka samą minę jak ta Paniusia. A ile cennych książek poszło na makulaturę żeby w zamian mieć ten pożądany naszyjnik !!!! Serdecznie pozdrawiam oraz pozdrowienia dla młodzieży z tamtych moich lat :)))
kris1 2011-11-24
i kto kogo straszy :))