... no i w drodze powrotnej, trzeba sie bedzie na nie wspiac!... niestety ;) Tu by sie chcialo powiedziec - mierz sily na zamiary... myslalam, ze mnie tam beda musieli jakims helikopterem ewakuowac ;)))... jakos w koncu sie wyczlapalam, jednak przez dwa dni zakwasy dawaly znac o sobie... ALE WARTO BYLO!!!