Akrobacja zaczęła się na około pięćdziesięciu metrach,były chwyty za szpony itp. aż wpadły w trzciny.Chciałbym zobaczyć jeszcze samca karmiącego samicę w locie....może kiedyśśś:)
helen2 2012-11-09
...a to on ją dokarmia....gruba będzie.....super...czekoś takiego nie widziałam...pozdrowionka....:)
ruda51 2012-11-09
..i cudne to baraszkowanie..zachwycasz,jak zawsze....
karin24 2012-11-10
cóż za kadr............
an36a 2012-11-11
Rzadki u nas okaz, trduno go spotkać.
ryba85 2012-11-12
... jestem pod wrażeniem!