A to niespodziewany "bonus" dzisiejszej zasiadki na kaczki :)) Jakościowo tragicznie, ale gatunek naprawdę dość rzadko spotykany na zdjęciach
ISO 800 F5,6 1/15s godz 4:14
dodane na fotoforum:
albisia 2011-04-27
O rany! Spotkałeś borsuka! Jaki on duży! Myślałam, że borsuki są już tylko w książkach. :)
robelk 2011-04-27
to było dość dalekie spotkanie, ale w ubiegłym roku miałem go na niecałych 10m przed sobą:)
hakerka 2011-04-27
super spotkanie,masz rację mało spotykane już zwierzę,a już na garnuszku to nas nie odwiedza prawie wcale...ładny okaz,szkoda że tak dalekie ujęcie..pozdrawiam:))
nimpha 2011-04-27
piękne zwierzę, ja spotkałam borsuka jakieś 2 miesiące temu przejeżdżając przez las w godzinach wieczornych, niestety nie miałam wtedy czym pstryknąć fotki.
francus 2011-04-27
Zazdroszczę spotkania:) Ja się zastanawiałam po przeczytaniu "Saga o ginących i uratowanych" S. Maciejewskiego, czy uratowany czy zaginiony...
enigma 2011-04-27
no przy takim niespodziewanym spotkaniu to jakość schodzi na drugi plan - super :)
sapiens 2011-05-01
Borsuka na wolności raz w życiu udało mi się zobaczyć - w ubiegłym roku i to w mieście, a w zasadzie na jego peryferiach. Po zmroku zresztą, pod latarnią. Byłem mocno zdziwiony.
dulak 2011-07-04
faktycznie rzadkość-pozdrawiam
prelud 2011-07-04
A to dlatego, że prowadzi nocny tryb życia... Piękną masz galerię:) Sobie Ciebie "ulubię":))