Mgła
Widziałem ją jak pojawiła się nad lasem i powoli schodziła w dół... była coraz bliżej tworząc nastrój tajemniczości... wiedziałaś, że za chwilę znajdziesz się w zasięgu jej ramion... jednak nie uciekałaś ciekawa jej dotyku... przysiadłaś na chwilę na powalonym drzewie z prowokującym uśmiechem... mgła schodziła w dół okalając delikatnie najpierw twarz i dłonie... za moment muskała dokładnie centymetr po centymetrze Twoje ciało... bez pytania, bezczelnie przenikając powoli pod ubranie, by pieścić delikatnym chłodem, wilgocią najskrytsze zakamarki... była delikatniejsza niż powiew wiatru... ledwie odczuwalna sprawiła, że siedziałaś odległa myślami, drżąc niby z chłodu skrywając rozkosz...
2007-01-21
flossey 2008-12-18
Śliczne..
lovely 2008-12-18
cuuudne delikatne....:-)
empress 2008-12-18
poprosić :) a postaram się ... ;)
empress 2008-12-18
hehe teraz się śmieję ;))) Ok kolejne będzie uśmiechnięte ;)
empress 2008-12-18
A proszę bardzo :)
Uśmiech jak uśmiech ale linka zobacz hehe :)
empress 2008-12-18
No ten pod moją usmiechniętą fotką :)