Samolot - pomnik IRYDA w Mielcu.

Samolot - pomnik IRYDA w Mielcu.

https://www.youtube.com/watch?v=DsuviS9D2-8&feature=player_embedded Ratowali przed złomowaniem

W 1976 w Instytucie Lotnictwa rozpoczęto prace nad projektem wstępnym samolotu, mającego zastąpić TS-11 Iskra. Projekt wstępny zakończono w 1978, a samolot otrzymał oznaczenie I-22 Iryda. W 1980 ostatecznie zatwierdzono projekt, a w dwa lata później w Mielcu rozpoczęto budowę prototypów. Pierwszy lot płatowca z silnikami PZL-5 odbył się w 3 marca 1985. Oznaczenie samolotu zmieniono na PZL M93 "Iryda". W maju 1994 zastosowano nową awionikę firmy Sagem. W 1997 powstała wersja M96, z przebudowanym skrzydłem i usterzeniem oraz awioniką firmy Sextant Avionique, którą oblatano 16 sierpnia 1997. Uzbrojeniem stałym samolotu I-22 było dwulufowe działko GSz-23Ł kalibru 23 mm zabudowane pod kadłubem. Zapas amunicji do działka był równy 200 naboi. Pod skrzydłami znajdowały się cztery belki o nośności 500 kg każda. Maksymalny udźwig samolotu z silnikami wynosił 1800 kg. Podwieszane mogły być bomby lotnicze, wyrzutnie, pociski powietrze-powietrze, zasobniki strzeleckie z działkami lub z karabinem maszynowym Zeus-1. Możliwe było także przenoszenie zasobnika rozpoznawczego Saturn.

Niestety doszło do tragicznego wypadku Irydy. Zginęło dwie osoby. Specjaliści z Mielca twierdzą, że to wina pilota, który popełnił błąd. Ale inne ośrodki lotnicze samolot przekreśliły. Zapadly polityczne decyzje o zakończeniu produkcji Irydy. W latach 1992-1996 w 58 lotniczym pułku szkolnym użytkowano 8 egzemplarzy samolotu Iryda. Od 1996 w hangarach Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu stało bezużytecznie 16 maszyn. Maszynę o numerze bocznym 301 przekazano w 2006 roku do Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych w Warszawie. Jest to jedyny w pełni sprawny egzemplarz tego samolotu. Nie może jednak latać ze względu na brak odpowiednich zezwoleń i certyfikatów. Maszyna o numerze 204 stoi w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, tuż obok TS-11 Iskra. Mieleckie egzemplarze wyjechały z miasta, wojsko wywiozło je do Kutna, przeznaczone zostały do złomowania. Udało się uratować dwa samoloty. Jeden stanął na cokole, przy drodze do Rzeszowa. Druga maszyna znalazła swoje miejsce w „domu”. Przy Polskich Zakładach Lotniczych powstało niewielkie, plenerowe muzeum. Oprócz Irydy ma stać tam jeszcze kilka innych maszyn produkowanych w Mielcu.

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)