Zjada małe porcje i chodzi za mną ,troszkę leży,jest dobrze:)
razdwa3 2013-12-12
Rudy pieszczoszek... Fajnie, że wraca do zdrowia... :)
zonia 2013-12-12
To dobrze, że jest lepiej, bo nadchodzą święta i będzie trzeba "ubrać" pierwszą w życiu Majusi choinkę :) (już nie mogę się doczekać zdjęć z tego wydarzenia) :)
attka11 2013-12-12
te moje "panny" to z odzysku, kociczka podrzucona pod drzwi z wypalona sierścią (chyba zapalniczką), złamanym ogonkiem, miała ok 3 mies. a sunia, skazana na zamarznięcie w klatce po prostu zabrana po zastraszeniu właściciela, miała też ok 2-3 mies, rozpacz, jak wyraził się wet. po wizycie, pozdrawiam:)
a tak na marginesie to na garnek wchodzę tylko żeby obejrzec Twoje fotki, atiseti, doborek...., cudne i czasami smutne, pozdrawiam serdecznie:)