14 styczeń

14 styczeń

NIE NA SPRZEDAŻ

Czy znasz receptę na szczęście? Nie można jej kupić, inaczej wszyscy bogaci byliby szczęśliwi. Mam często wrażenie, że jest odwrotnie. Nie jest ona na sprzedaż, nie da się jej też zażyć jak pigułki czy proszku.
Czy zauważyłeś, że ludzie zawsze powtarzają: „Ależ byłbym szczęśliwy czy byłabym szczęśliwa, gdybym poślubiła innego mężczyznę, gdybym poślubił inną kobietę; gdybym miał więcej pieniędzy lub własny dom; gdyby mój reumatyzm nie był taki dokuczliwy; gdyby...”. Rzadko spotkasz człowieka, który mówi: „Jaki jestem bogaty, jaki szczęśliwy! Mam dwoje oczu, by dostrzec tyle piękna. Dwie nogi, by biegać i skakać. Mogę śpiewać i pracować, mogę być zakochany. Jestem w siódmym niebie”.
Znaleźliśmy przepis na wszystko, co na ziemi, oprócz recepty na szczęście. Gdyby można ją mieć za naciśnięciem guzika, wówczas już dawno bylibyśmy w jej posiadaniu. Recepta na szczęście pochodzi prosto z serca. Ale wyłącznie z serca, które wbrew temu, do czego przywykliśmy, jest proste i szczere, dobre i kochające pokój, które nie stawia samych żądań, lecz zawsze jest gotowe dawać. Zajrzyj do swego serca i zobacz, co stoi na drodze do twego szczęścia.