12 marca

WYSTARCZY MI

Gdy słyszę wielkich tenorów polityki i ekonomii, gdy przez te wszystkie lata widzę targi o lepsze zarobki i obserwuję, jak potem rosną podatki i ceny, mogę się tylko zapytać: Dlaczego? Po co więcej zarabiać, więcej pieniędzy, więcej zysku, więcej kupować, więcej konsumować? Dlaczego, po co i dla kogo? Z pewnością nie dla osób niewydajnych, ubogich, bo one stoją coraz bardziej na uboczu, nigdy nie dostaną więcej niż paru okruchów.
Czyż jestem tylko wielkim głupcem, jeśli zadaję pytanie, jakie to niewidzialne siły tym rządzą? Czy są to ponure siły ludzkiej chciwości i żądzy, czy też może zwą się inaczej? Najchętniej bym się modlił, tego nikt nie będzie miał mi za złe: „Panie, wyzwól nas z chęci posiadania, która nas opętała. Wybaw z chorobliwej chciwości. Wybaw z pożądania rzeczy, które nas nie zadowalają i tylko jeszcze bardziej potęgują naszą zachłanność”.
Najbardziej chciałbym, by każdy mógł powiedzieć: „Wystarczy mi. Mam dwoje oczu cennych jak diamenty, usta, by nucić, i zdrowia, które jest bezcenne. Wystarczy mi. Mam słońce na niebie. Mam dach nad głową. Mam co robić. Wystarczy mi jedzenia i mam ludzi, by ich kochać. Tak, wystarczy mi”.