MIŁOŚĆ W POLITYCE
Czy słyszałeś kiedykolwiek o miłości w polityce? Powiadają, że miłość w polityce jest utopią, czymś dla naiwnych i szalonych fantastów. Nie ma miłości w polityce. Jest tylko kalkulacja sił. Ciągła walka o wpływy, o więcej wpływów. Nigdy nie rezygnować z własnych interesów czy interesów swej partii. Nigdy nie ustąpić przeciwnikowi.
Powiadają, że miłość w polityce jest słabością. I dlatego nie ma pokoju, minimum egzystencji dla cierpiących biedę, przestrzeni życiowej dla mniejszości, pożywienia, mieszkania, szkoły, szpitala, dobrobytu dla milionów głodujących na świecie. Dlatego jest tyle broni, amunicji, tyle armat, czołgów, bomb i rakiet. Dlatego jest tylu żołnierzy, zbyt wielu żołnierzy, za dużo martwych, za dużo rannych, zbyt wiele ofiar. Dlatego oczy tak wielu matek są zmęczone od płaczu.
Chciałbym usłyszeć o miłości w polityce, o zwyczajnej, prawdziwej miłości, która świeża jak wiosna odnowi politykę. Życzę wszystkim politykom czegoś więcej niż diet, życzę im serca.
27 kwietnia