NAGIĄĆ SPIRALĘ PRZEMOCY
Zabicie człowieka jest czymś strasznym. Wiadomości o morderstwach i przemocy. Czy to jeszcze coś znaczy? Słowa się zużyły, są wytarte, puste. Rankiem czyta się w gazecie: Tysiące umarłych z głodu i spokojnie pije kawę. Słyszy się o tysiącach ofiar na terenach objętych wojną i za chwilę rozmawia o pogodzie., modzie czy piłce nożnej. Codziennie niezliczona liczba niewinnych ludzi umiera śmiercią tragiczną. I co najgorsze: Nie widzimy w tym nic złego, tak po prostu jest.
Niepojęta jest ludzka obojętność. Czy istnieje jeszcze jakikolwiek powód do dumy, że należy się do gatunku ludzkiego? Jedyne, co możemy spróbować zrobić, to być samemu z całego serca dobrym, pełnym wyrozumiałości dla podupadłej istoty ludzkiej, która spotykamy także w naszym życiu. Nigdy nie nienawidzić ludzi, nigdy niesprawiedliwej przemocy. Lepiej być ofiarą niż sprawcą.
Błogosławienie pozbawieni przemocy, którzy naginają spiralę przemocy do spirali przyjaźni i miłości. Są jak woda w rzece, która wygładza i zaokrągla twarde kamienie, tak że stopniowo zaczynają się jednak poruszać. Pozbawieni przemocy są w stanie zmienić siłą cierpliwości serca ludzkie.
29 września