Dawno dawno temu, kiedy jeszcze nasze miasto osnuwał dym z idących pełna para hutniczych kominów. Z resztek blacharki do produkowanych tu wozów bojowych władze fundowały nam takie oto ukojenie dla zmęczonych robotniczych oczu. Obiekty które ogólnie miały stanowić ozdobę na nowopowstałych osiedlach mieszkaniowych. ;) (osiedle xxv-lecia)