kinia21 2011-11-18
cześć skarby! mi jest dziś tak zimno że bym nie wystawiala noska na tą pogodę na dodatek dżdżystą...bo coś jakby mtrzało ni to mgła ni to deszcz...jakaś dziwna ta pogoda...ale wam życzę udanego spacerku:) może u was jest ladniej
agamaz1 2011-11-18
Cześć Rozalko!
W takie zimno na spacerek??
Hartuje cię mamusia, nie ma co!
Iza u nas z liczeniem jest podobnie, jak idzie po schodach pięknie liczy do 10, ale tak z zaskoczenia jest 3 pieski pytam się ile powie 3, i tak tylko do czterech,czasami na zasadzie zmyłki daję dwie piłeczki i mówię, że jest trzy to powie że dwie, ale jeśli policzy do 5 i jak zapytam się ile jest to mówi dużo, więcej...
Mają jeszcze czas na naukę. Tym bardziej jak pomyślę, że mieliby iść o rok wcześniej to mam ciarki.
Mąż pracuje w szkole i jak rozmawia z koleżankami, które uczą w kl I - III, to zgodnie twierdzą, że dużo dzieci nie nadaje się do 1 klasy, a u nas robi się większość rzeczy na siłę.
koala1 2011-11-18
oj ta babcia pewnie nie odbiera...ja też dzwonie a tu dziadek...a gdzie ta babcia się nam zapodziała...pewnie u Rozalki gości...pozdrawiamy:)