Rozalka jest na etapie zadawania mnóstwa pytań.
Cały dzień słyszę "czemu","po co ", "dlaczego"....
Trzeba mieć tęgą głowę żeby na przynajmniej część
z nich odpowiedzieć sensownie:)
eeedith 2013-03-05
hahahahahaha u mnie to trwa juz chyba od 3 lat :) codziennie ktores wymysli takie pytanie, ze mnie zatyka hihihi :)
agamaz1 2013-03-06
O tak
My musimy nasze mózgi gimnastykować i to nieźle, żeby sprostać tym wszystkim pytaniom...
Miłosz dzisiaj wracając z przedszkola tak sobie rozmawiał: "
Wiesz mamusiu co to jest miłość? i sam sobie odpowiedział - miłość to przytulanie, głaskanie, troszczenie się - i to że ja tęsknię to też jest miłość. Więc kiedy będę mógł znowu przytulić kotka, bo ja czuje do niego miłość"
:))
marfud 2013-03-06
Oj..mam to samo..ale ja się cieszę że ma tyle pytań, chociaż przyznam, że jest to męczące, a zwłaszcza pod koniec dnia:)
jusiap 2013-03-06
i pewnie nie zdążysz odpowiedzieć na jedno pytanie to zada kolejne :D
przechodziłam to z Marcinem :D teraz też nie raz tak ma ...
cammi 2013-03-07
Swietna foteczka:) Niech pyta....ciekawa zycia i swiata;) Mamcia musisz znac na wszystko odpowiedz,nie ma wyjscia hihi:D