Rozalinek podreptał do przedszkola:)
Pobudka 7.15.
Milion pytań ze strony Rozalki -czy na pewno pozna nowe przyjaciółki,czy pani ją polubi, czy będzie mogła korzystać z toalety jak jej się zachce siusiu:) i.t.d..
W przedszkolu na korytarzu gwar,ruch i mnóstwo zakręconych tak jak ja rodziców.
Z wrażenia zostawiłam torebkę której później nerwowo szukałam...
W sali stokrotek od razu podeszła do dziewczynek i mówi :cześć jestem Rozalka czy zostaniecie moimi przyjaciółkami ?
Wiem że będzie dobrze więc żegnam się i wychodzę ukradkiem wycierając napływające łzy.
Nowy etap naszego życia uważam za rozpoczęty i mocno wierzę że przyniesie nam mnóstwo radości.
gryjta 2014-09-01
:) ja tu juz mam za sobą moje dzieci juz do pracy chodzą ale pamietam doskonale jak sie przezywało te chwile :) pozdrawiam
siaska 2014-09-01
Będzie dobrze :)
Rozalka to wspaniała i mądra dziewczynka, da sobie radę, mama też musi się z tym uporać ;)
U nas wszystko w najlepszym porządku, pomimo, że dzieci zmieniły szkołę i przedszkole :)
agamaz1 2014-09-01
Będzie radośnie, miło i wesoło:)))
Rozalka śpi godzinkę dłużej od Miłoszka, bo on wstaje kilka minut po 6 a w przedszkolu jest już o 7. Dzisiaj gdy go zaprowadziłam było dopiero 5 przedszkolaczków i było tak cicho, że się zaczęłam zastanawiać czy przedszkole dzisiaj pracuje tak rano czy może później....
Większość dzieci przychodzi przed 8....
aliento 2014-09-02
O rany jaka kochaniutka,Izus masz cudowna corcie:)
jusiap 2014-09-02
Spokojnie Rozalko :) będzie dobrze ;)))
Stokrotka :)) fajnie :)
a mamusiu ty też bądź dzielna :***