agamaz1 2015-10-21
My też pozdrawiamy:))
Połowa października za nami a na drzewach jeszcze pełno liści. Miłek nie może się doczekać kiedy wreszcie wszystkie spadną, żeby zrobić kopiec dla jeży. W tamtym roku w takim kopcu schroniło sie kilka kłujących zwierzaczków.