POLAŃCZYK W  JESIENNEJ  TONACJI

POLAŃCZYK W JESIENNEJ  TONACJI

onamysz

onamysz 2010-10-12

Wiersz

O czym? O pewnym wieczorze.
Od wina i czerwca był ciepły.
Gwiazdy, jak kwiaty, ze szczęścia,
Na łąkę niebios uciekły.

Jechało się Alejami
I koń był wniebowzięty,
I księżyc, co jechał nad nami,
W strzępiastą chmurkę wcięty.

Ani się nic nie działo,
Ani się nic nie mówiło.
Zresztą sam byłem wtedy,
Ciebie tam wcale nie było.

Julian Tuwim

grazyna

grazyna 2010-10-12

październik jest pełen kolorów ;pięknie

dodaj komentarz

kolejne >