Żaba
Pewna, zbyt zielona żaba,
Na kamieniu nagle siada.
Nie chcę dłużej być zielona,
Dajcie mi już inne stroje.
Dłużej tego nie wytrzymam,
Pragnę zmienić ciuchy moje.
Nagle coś zagrzmiało w niebie,
Błysło, prysło, zahuczało.
Żaba patrzy wnet na siebie,
Nic z zieleni nie zostało
Cała jest uszczęśliwiona.
W swej czerwieni w trawie skacze.
W końcu jestem odmieniona,
W końcu inni mnie zobaczą.
dodane na fotoforum:
hasan1 2011-09-28
a ta jaka ciekawska,,,extra