Jesień.
Drzewa liście pogubiły
Stoją nagie w sadzie
Liście ptakom zazdrościły
Szron się na nie kładzie.
Poprosiły wiatr jesienny
By z nimi wirował
Zatańcował, zawirował
Rzucił liście w wodę.
Lesie, lesie czemu smutny stoisz
Patrzysz w mętną wodę?
Ach tam liście, liście płyną
Moje lata młode