dziś zapraszamy na ulicę Lwowską
niby niepozorna, niby nie ładniejsza od innych śródmiejskich uliczek, a jednak Lwowska to prawdziwa perełka, to jedyna śródmiejska ulica z zabudową przełomu XIX i XX wieku w całości zachowana
amienica i pałacyk wywodzącego się z ukraińskiego ziemiaństwa kolekcjonera sztuki Stanisława Ursyn Rusieckiego. Obydwa budynki powstały według projektu Józefa Napoleona Czerwińskiego i Wacława Heppena w latach 1911-1912.
dodane na fotoforum: