Niestety, świątynia kilkakrotnie dzieliła tragiczne losy miasta. W 1560 roku ofiarą płomieni padł bogaty księgozbiór biblioteki klasztornej. Kolejny raz płonęła ona w 1595 roku. Poważnych uszkodzeń świątyni musiał dokonać pożar w 1609 roku, skoro w 1612 przystąpiono do modernizacji kościoła, która m.in. objęła szczyty i dachy korpusu nawowego oraz sklepienia. Tak odpowiedzialne zadanie powierzono muratorowi włoskiemu Albinowi Fontanie. Niestety, w 1706 roku padła ponownie ofiarą płomieni. Spłonął wówczas dach nad korpusem nawowym, ucierpiało wnętrze i runęła wieża kościoła, bez której przetrwała świątynia aż do roku 1876. Wielki pożar Kalisza w 1795 r. na szczęście świątynię oszczędził, chociaż "skry... padały coraz obficiej na dzwonnicę... a mury tak były gorące, że zaledwie wytrzymać było można...".
Rok 1806 przyniósł nowe zagrożenie dla kościoła św. Mikołaja. Władze pruskie postanowiły rozebrać stary kościół, by w miejscu tym utworzyć skwerek - zgodnie z projektem ówczesnego prezesa Kamery Kaliskiej. Na szczęście, zdecydowany sprzeciw kaliszan udaremnił wykonanie projektu. Ostatecznie decyzja rozbiórki gotyckiej świątyni upadła po klęsce pod Jeną - wówczas to wojska pruskie ustąpiły z Kalisza a wraz z nimi opuścił miasto główny inicjator projektu.
dodane na fotoforum:
wikto3 2009-12-04
Aż miło popatrzeć :)
karin24 2009-12-09
piękny witraż...miło zobaczyć...takie cacko...dla mnie bomba...pozdrawiam i miłego wieczorku...