Nadole

Nadole

"...gdzieś tak w połowie tej cudownej konwersacji gdzie po wódeczce zimnej kończyliśmy piwa zapis się urwał i skończyła perforacja i co tu dużo gadać schlałem się jak świnia ..." ale nim odpłynąłem w niebyt miałem objawienie Madonna z Dzieciątkiem jak żywa w oknie domku się Mi ukazała ;) (noc z 15.08 na 16.08 jakie święto każdy praktykujący wie ...)