ostry01 2010-04-30
Martwi mnie trochę, a nawet bardzo mocno stan polskich jezior,rzek.. nie chodzi tu nawet o ryby. Jeszcze nie wiem jak, ale to zrobię i napiszę kilka pism do WW, WŚ i innych gazet oraz portali związanych z wędkarstwem.O co chodzi? Siedząc ostatnio na rybach mało co się nie popłakałem widząc tony śmieci w wodzie i na jej brzegach. Chciałbym aby wędkarze zamiast zostawiać po sobie butelki, torebki itd. na ryby zabierali(ja już tak robię od kilku wypadów) ze sobą przynajmniej jedną torbę na śmieci i sprzątali "po troszku" łowiska. Jedna torba śmieci, kilka minut, afekt gigantyczny! Chciałbym aby stało się to modą tak jak zasada "Catch & Release". Tobie też polecam tak robić, ja wracając wczoraj na łowisko byłem bardzo szczęśliwy że nie ma śmieci na mojej "miejcówce", nie ma bo poświęciłem te 5 minut...
Zaraźmy tym znajomych!
rysiory 2010-04-30
JA zawsze swoje śmieci zabieram ze sobą ;) a miejscówkę zawsze doprowadzam do kultury no łowienie na szadułkach nie robi mnie :( Więc jestem jak najbardziej ZA :)