To są szczeniaczki które urodziły się w śniegu...Ich mama urodziła je pod sklepem(z odzieżą)...TUTAJ JEDZĄ GORĄCE MLECZKO,musiałam im dać,bo ich mama nie miała mleka,ale często chodziła po mieście i przynośiła im inne pokarmy (np.resztki jedzenia z obiadów)