Kiedy odwiedzi matka syna lub córkę
Niejedna łza mogiłę zrosi,
Wciąż białą różę będzie trzymać,
O ukojenie bólu prosić.
Już bajki nigdy nie opowie,
Do snu już tez nie ukołysze,
Zamyśli tylko się przy grobie,
I wsłucha w tę cmentarną ciszę.
Światło nadziei, które płonie
Ukoić może to rozstanie,
I wciąż splecione w bólu dłonie,
znów będą czekać na spotkanie …
.............) \
............( , )
.........._ `|'__
.........( """"_ )
..........)/(/( \|
..........() )()||
...........| () ||
...........|....||
...........|.....()
...........|.....|(\****/)
...........|.....|( \(_)/ )
...........|.....|(_ /|\ _)
...[*][*]|.....|../___\