Idziemy tak powoli w jesienny krajobraz.
Pod nogi nam się ścieli liść w barwach jesieni.
Ty obok kroczysz ,uśmiechasz się.
Od szczytów wzgórz ciągnie chłodny wiatr.
Pytasz się cicho
- czy widzisz to co ja?
te cudne kobierce
zaczarowany cudny świat.
Tak widzę to wszystko.
Spisuję w pamięci każdy cudu tego skrawek.
Potem ubiorę w słowa.
Opowiem jak bardzo Cię kocham .
I nasz jesienny spacer.