Czerwony Kapturek zostawia koszyczek i zmyka do lasu... :)

micho77 2012-03-19

Gajowy Marucha będzie Cię miał na uwadze...abyś wilkowi...
......krzywdy nie zrobiła...lalala...;)))))

ryba85 2012-03-19

..tylko wróć ...do nas :)

samire 2012-03-19

Melduję,że Czerwony Kapturek wrócił do domu....cały i szczęśliwy z wilczą skórą...hahaha :)

tomek13 2012-03-19

tylko jak zwykle wilk ma po grzbiecie..

samire 2012-03-19

Może to nie był wilk z bajki o Czerwonym Kapturku....tylko jakiś fałszywiec? :)haha

tomek13 2012-03-19

szczany lis?

samire 2012-03-19

Jaki tam z niego cwaniak jak pozwolił skórę z siebie zedrzeć :)haha

tomek13 2012-03-19

pewnie został omotany...jak w tej historii



Wilk spotkał w lesie Czerwonego Kapturka.
- Zjem cię - mówi.
- Wilku, zanim mnie zjesz, pokochaj mnie trochę - prosi Czerwony Kapturek.
Tak też się stało. Wilk zabiera się do zjedzenia Czerwonego Kapturka
- Wilku, było tak dobrze! Pokochaj mnie jeszcze raz!
Wilk ponownie spełnia jej prośbę, jeszcze raz i kilka razy.
Na drugi dzień nad grobem wilka niedźwiedź wygłasza mowę pożegnalną:
- Odszedł nasz drogi brat... A niech mi tu ktoś jeszcze wpuści te q*.*ę do lasu!

samire 2012-03-19

Hahaha....to była historia z morałem: Jak spotkasz w lesie Czerwonego Kapturka....to zmykaj szybko na drzewo :)hehehe

tomek13 2012-03-19

a ja mam jeszcze zobrazowane...co było tuż przed pozbawieniem łachów wilka...

http://www.garnek.pl/tomek13/17323342/z-cyklu-z-zycia-wziete

samire 2012-03-19

Haha....widzę,że też lubisz motyw Czerwonego Kapturka ;)

ptasiek 2012-03-20

Nie posiedzi z babcią bo rentki nie dała ^^Samire a dziewczynkę z zapałkami stworzysz? ^^

samire 2012-03-20

Coś tam zawsze tworzę... :))