Z serii: zabawy z wyobraźnią... :)

fugly 2013-03-23

Kandinskym pachnie.

samire 2013-03-23

Bezwiednie tak :)

fugly 2013-03-23

Może i bewiednie, ale woń wyraźna ;D

samire 2013-03-23

No i przywołałaś w pamięci mej obrazy z "Pachnidła" ( książkowe i filmowe ) ;)

fugly 2013-03-23

Och! Kiedyś projektowałam okładkę do tej książki... To było cholernie trudne zadanie ;D

samire 2013-03-23

No...proszę...Chylę czoła! To dopiero było wyzwanie :)
Ale znając Twój talent na pewno podołałaś zadaniu :)

fugly 2013-03-23

Nie chylaj, Sami, nic z tego nie wyszło ;)

dalia22 2013-03-23

Pełna abstrakcja:) Z Pachnidłem kojarzy mi się jedynie struktura miejscami przypominająca ludzką skórę lub mięso hihi:) Słyszałam o naszym polskim malarzu Pawle Matyszewskim , u którego kolorystyka płócien przywołuje wszystko to, co cielesne ,wydaje się, że faktycznie mamy do czynienia z ludzką skórą.

samire 2013-03-23

fugly...wyjdzie następnym razem....nie biadol :)

samire 2013-03-23

dala22....z nikogo skóry nie zdzierałam ;))

fugly 2013-03-23

No, jakoś to będzie ;D

dalia22 2013-03-23

Ale Matyszewski zdzierał , a Ty Sami nie wiem skąd , mam podobną kapę na łóżko w ten deseń hihi:)

samire 2013-03-23

Matko jedyna...zaraz okaże się,ze kopiuję wzory z kapy na łóżko ;)

dalia22 2013-03-23

i w dodatku z mojej kapy:P) wszelkie prawa zastrzeżone:D

samire 2013-03-23

Obiecuję,że nie będę już więcej ..."ściągać" :)

tomek13 2013-03-23

żubr...odarty ze żaluzji...

samire 2013-03-23

Zwierząt nie dręczę ;)