Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...

krausew 2014-06-03

do tej muzy to galeon powinien tam cumować ;)
swoją droga świetny kawałek i całość wymowna

samire 2014-06-04

No...baaa... cieszmy się tym, co nam dane...
KAT_uję się od lat "Łzą dla cieniów minionych" i jestem pewna, że nic tego nie zmieni... :)

krausew 2014-06-04

niby tak, ale gdyby to był dziurawy kajak, to byś popłynęła... ;)
każdy się torturuję czym lubi ;)

samire 2014-06-04

Nie ważne czym (gabaryty)....ważne jak i z kim...A skoro mowa o jakości...to dziurę wykluczam, bo w rejsie przez życie lubię czuć się bezpiecznie... :)

krausew 2014-06-04

kajak nawet bez dziury wywrotny bywa, więc odpada. w brodziku najbezpieczniej podobno i ratownika nie trzeba ;)

samire 2014-06-04

Jak to w czasie "rejsu" bywa... wszystkiego nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ale od czego jest koło ratunkowe... ;)
Gorzej jak nikt nie poda...Ale powiadają, że od każdego dna można się odbić (pod warunkiem, że tlenu wystarczy gdy zaczniemy się topić )... :)