"Wycinek parku, skraj ulicy,
drzewa i samochody,
zapach kwiatów i spalin,
przyrodę i cywilizację...
Postaci stoją, siedzą, milczą.
Nic się nie dzieje.
Brak akcji, brak konfliktu.
Czy, aby na pewno?
Chyba nie?
Na pewno nie!
Te postaci nie żyją.
Te postaci żyją.
Żyją i krzyczą bezruchem gestów, niewidocznym spojrzeniem,
kneblem masek, zatrzymanym czasem.
Stanowią grupę, choć są tylko częścią całości.
Kogo? Czego? Gdzie i kiedy?"
dodane na fotoforum:
samire 2020-11-17
"Nie sądzę, aby MANEKIN (lub FIGURA WOSKOWA) mógł zastąpić ŻYWEGO AKTORA jak to chciał Kleist i Craig. Byłoby to zbyt łatwe i naiwne. Staram się określić motywy i przeznaczenie tego niezwykłego tworu, który nagle pojawił się w moich myślach i ideach. Jego pojawienie się zgadza się z moim przekonaniem coraz mocniejszym, że życie można wyrazić w sztuce jedynie przez brak życia, przez odwoływanie się do ŚMIERCI, przez POZORY, przez PUSTKĘ i brak PRZEKAZU. MANEKIN w moim teatrze ma stać się MODELEM, przez który przechodzi silne odczucie ŚMIERCI i kondycji UMARŁYCH. Modelem dla ŻYWEGO AKTORA – pisał Kantor."