Gdzie jesteśmy? – myślał doktor usypiając. – Dokąd uniósł nas czas, życie? Czyż nie najstraszniejsze, najbardziej bolesne – żyć nie będąc pewnym, że się żyje? Czyż mam prawo żyć nie mogąc odpowiedzieć na pytanie: czego pragnę? Czego szukam? Ludzie, którzy tu przyjechali razem ze mną przed dziesięciu laty, czytali książki, uczyli się, dyskutowali, dziś – stali się gromadą tępych zwierząt. Co niszczy ich serca, dusze, umysły? Życie? Życie jest tam gdzie jesteśmy my – to słuszne! Lecz gdzie jesteśmy?
— — Marek Hłasko, \"Umarli są wśród nas
zaxiu 2014-12-12
kawalek o tepych zwierzetach daje do pieca :-)
a co niszczy?
to co zwykle..
niedbalosc,konformizm itp chodzenie na latwizne.
a zwierzat mi nie zal..dostaly co chialy..
najlepsze ze juz nie pamietaja, co je przywiodlo do tego stanu.
tu przychodzi mi namysl cytat z filmu z linda chyba z psow..jego nieletnia kochanka po odkryciu ze linda jest goly i wesoly (wlasnie prawnik wszysko mu odebral w ramach rozwodu) rzekla cos w ten desen..a moglo nam byc tak pieknie/cudownie (niepotrzebne skreslic)