jairena 2012-06-21
Wraz z przylotem Szanownego Lucjusza i Jego Małżonki na tę "bezludność” zaludniła się z polotem owa wyspa krasnymi obrazami a przede wszystkim – i za to ukłon - czupurkami wróblami :) .
jairena 2012-06-21
Ależ ma " rączęta" wydelikacone :)
sapiens 2012-06-21
re jairena: Proszę nie mieszać Jejmości z wyprawą w "bezludność". Ona została na straży rodzinnego gniazda.