https://www.youtube.com/watch?v=QkI6E6Yt9kQ
Kajtka już z nami nie było, ja jeszcze do szkoły nie chodziłam. Rodzice zabrali nas na wczasy wędrowne po Sudetach. Z tej wyprawy oprócz zwykłych fotografii pozostały mi w głowie obrazy miejsc, które szczególne wrażenie na mnie zrobiły no i oczywiście cudowne poczucie niesamowitej swobody…. Fotografia, którą prezentuję zrobiona jest w Szklarskiej Porębie i jest szczególna, bo przypomina mi te wszystkie elementy o których wspomniałam. Była to jedna z nielicznych chwil, gdy do cywilizacji żeśmy się zbliżyli. Ja pieska przy murku leżącego zobaczyłam, więc zaraz do niego podbiegłam i do głaskania się rzuciłam. Pamiętam moje zdumienie pomieszane z odrobiną strachu, jaki on miał łeb olbrzymi (sam łeb był większy od całego Kajtusia). Pies nie mniej zdumiony spojrzał na mnie przekrwionymi ślepiami. Nastąpiło między nami tajne porozumienie o którym „psiejsko czarodziejsko” się mówi. Ta fotografia wszystko to mi przypomina.
dodane na fotoforum:
stif56 2010-07-07
Poprostu pięknie..................cudowne wspomnienia ..........uwielbiam takie zdjęcia a opis jest szczególny ..........serce się cieszy :)
sarna1 2010-07-07
Uwielbiam takie zdjecia i takich ludzi , kótrzy przez fotografię przekazują swoje emocje ...pozdrawim serdecznie ;)
juras43 2010-07-07
Miłych wspomnień czar - Helenko.
Prawie identyczne zdjęcie jako mała dziewczynka ale zrobione na Gubałówce ma w swoim albumie moja żona - też patrzymy z sentymentem.
Pozdrowienia i podziękowania za pamięć w komentarzach.
esther 2010-07-07
piękne wspomniania, pozdrawiam, miałam chwilowy dostęp do intrnetu więc wpadam, pozdrowienia
bajka1 2010-07-07
Byłaś i jesteś bardzo wrażliwym człowiekiem; to emanuje w fotografii, w ogromnym poczuciu humoru. Cudne wspomnienia:)))