Anioł
Nikomu bym się do tego nie przyznała, lecz kiedy siedziałam w kawiarni naprzeciwko kliniki Mayo, byłam naprawdę
przestraszona. Następnego dnia miałam się stać jej pacjentką i przejść tam operację kręgosłupa. Operacja należała
do bardzo ryzykownych, ale moja wiara w jej powodzenie była niezwykle silna. Zaledwie kilka tygodni wcześniej
przeżyłam pogrzeb ojca - moja gwiazda przewodnia powróciła do nieba.- Ojcze Niebieski, ześlij mi anioła w tej
godzinie próby - modliłam się.
Kiedy podniosłam wzrok, zbierając się do odejścia, ujrzałam starszą panią, która wolno zmierzała w kierunku kasy.
Stanęłam tuż za nią, pełna podziwu dla przebijającego w jej stroju wytwornego gustu - miała na sobie
szkarłatnoczerwoną, wzorzystą suknię, szal, broszkę i wspaniały pąsowy kapelusz.
- Bardzo panią przepraszam. Chciałabym pani powiedzieć, że jest pani niezwykle piękną kobietą. Pani widok od razu
poprawił mi humor
Kobieta ujęła mnie za rękę i powiedziała:
- Moje drogie dziecko, niech cię Bóg błogosławi za twoje dobre słowa, bo widzisz, mam sztuczną rękę, metalową
wkładkę w drugiej ręce, a do tego nie mam jednej nogi. Ubieranie się zajmuje mi mnóstwo czasu. Staram się
wyglądać jak najlepiej, jednak z upływem lat przestaje to robić na kimkolwiek wrażenie. Dzięki tobie poczułam się
dzisiaj naprawdę szczególnie. Niech Pan chroni cię i obdarza błogosławieństwem, gdyż z pewnością musisz być
jednym z Jego małych aniołów.
Gdy kobieta odeszła, nie mogłam wydobyć z siebie nawet słowa, ponieważ dotknęła mojej duszy w taki sposób, że to
ona nie mogła być nikim innym, tylko aniołem.
Tami Fox
dodane na fotoforum:
flossy 2011-08-03
Magiczna opowieść....wzruszająca....i niezwykle cudny zachód słońca....pozdrawiam miło:)
monik 2011-08-03
ech błoga cisza i spokój.....tylko podziwiać....dziękuje za tak piękne widoczki Helenko.....spokojnego wieczorku
iza57 2011-08-03
Prześliczny zachód...Cudownie złoci się woda...Spokojnej nocki...Dobranoc Helenko:)