Niezupelnie, tak wygląda przejkrój sosny widziany przez obiektyw mikroskopu.
Sosna - nadzieja
rdzą pokryły się zbocza
szalem zakryły się szczyty
smutno szemrzą źdźbła traw
w oddali migocze nadzieja
nie mam sumienia
rozdzierać tej ciszy
nikt nie usłyszy co dzieje się we mnie
nie umiem przejść obojętnie
obok tej samotnej sosny
co z jednej strony straciła już igły
jednak dzielnie jak rycerz trwa
niemy świadek utraconego raju
przystaje na chwilę
by płuca wspomnieniem nacieszyć
zahaczyć wzrok na białej poświacie
a ona tak stoi nie wzruszona
obojętna na brak gałęzi
które ongiś ptakom dawały schronienie
dmuchawce jak ja składają jej hołd
jej wytrwałość wlewa w me serce
ostatni promyk nadziei
że to wszystko można przetrwać
fAT
Napisany 2010-10-20
Autor: lliluu
A do snu niech Was ukołysze:
https://www.youtube.com/watch?v=2cZMwSFWlHM
ogopogo 2012-02-05
Cieplutkie pozdrowienia wieczorkiem ślę:)))))))))Spokojnej nocki życzę i wspaniałych snów:))))))A od jutra nowego lepszego tygodnia:)
danaka9 2012-02-05
Re:Oj Helenko refleks szachsty u mnie...teraz czytam drugi raz i muszę podziękować specjalnie za życzenia do losu.......przydadzą się bardzo.....pewnie wszystkim a nam szczególnie.....dzięki serdeczne...:)))
iza57 2012-02-05
Ciekawe porównanie...Spokojnej nocki...Dobranoc Helenko)
flossy 2012-02-06
Wzruszająco w temacie sosny...Pronko też wspaniała....pozdrawiam Helenko i ciepłej nocki zyczę:)))