Na miejsce przybyliśmu w piątek późną nocą. Na dworze mróz, w chatce nie było nikogo. Nie powiem jak dostaliśmy się do środka, ale trzeba było najpierw ogień rozpalić. Woda w studni zamarznięta była, ale jak widać nie było to przeszkodą.
Wtedy nie pomyślalm nawet, ze po prawie gtrzydziestu latach znowu bez bieżąvej wody będę się musiala obyć!...
Tylko, że wtedy to była przygoda weekendowa a teraz już od tygodnia wody nie mam. Wtedy na stoku śnieg świeży leżał a teraz śniegu miejskiego raz, że mało, dwa, że do gotowania nie odważyłabym się go użyć.
dodane na fotoforum:
jadpaw5 2012-02-09
Dla Ciebie szczególnie trudna zima, ale umiesz się pocieszyć przyjemnym wspomnieniem
fiodo46 2012-02-09
witam cie w czwartkowy mroźny wieczorek miłych chwil ci życzę i wszystkiego co najlepsze na resztę dnia oraz zapraszam do mnie na podwieczorek na racuszki pozdrowienia i uśmiech swój zostawiam
http://www.youtube.com/watch?v=gCBvJfqkC4M&feature=related
utworek na dzisiejszy wieczorek
bajka1 2012-02-09
To smutne, że nie masz wody ..., a wspomnienia są piękne.
Pozdrawiam Cie cieplutko :))
jolanka 2012-02-09
my też nie mamy wody od soboty gdzieś rury zamarzły ..........
czekamy na ciepło i wodę ....
pozdrawiam serdecznie ::))
iza57 2012-02-09
Fajne masz wspomnienia Helenko...Miłego wieczoru...Pozdrawiam:)