Dzień za dniem...

Dzień za dniem...

https://www.youtube.com/watch?v=vvDJDtBj5Jk

Szydzik Zofia

droga

nie zawsze prosta i łatwa, kręta, wyboista,
czasem prawie niewidoczna. za zakrętem,
nie wiadomo jeszcze, za którym
rośnie wysoko, jak smukły cyprys – sukces,
który burzy krew w żyłach, jak upojna noc miłosna.

lecz – zanim, trzeba jeszcze zlizać miód
z cierni tarniny, rosnącej przy urwisku.
zebrać bukiety z melancholii, nudy i acedii
rosnących przy drodze, zasuszone spalić,
by stały się popiołem, niczym przysięga
tracąca ważność nad ranem!

zdążając do celu, zrywajmy radość przy drodze,
wchłaniajmy ją, niczym kwiat wchłaniający rosę .
nie wolno nam uronić z niej ani jednej kropli,
radość bowiem, jest więcej warta niż
całe jezioro nadętej powagi, zwanej pancerzem

głupców!

dodane na fotoforum:

monik

monik 2012-03-25

genialna całość Helenko......bravo.....miłego popołudnia kochana

rakos1

rakos1 2012-03-25

piękne te zachody !

bajka1

bajka1 2012-03-26

Wspaniale u Ciebie, cudowny nastrój :)

dodaj komentarz

kolejne >