Tym razem z mikoryzą. Już wyjaśniam o co chodzi.
Otóz kupiłam dwa storczyki ogrodowe Bletilla pasiasta (Bletilla striata) i Kukułka szerokolistna (Orchis latifolia syn. Dactylorhiza majalis). Bardzo mi zależy, zeby rośliny się zadomowiły w ogródku, więc żeby im to ułatwić, zdecydowalam się na zastosowanie mikoryzy do storczyków, czyli zaszczepienie ziemi grzybnią grzybów z ktorymi storczyki żyją w symbiozie. Teraz będę obserwowała jak się sytuacja będzie rozwijała.
Trochę się czuję jak taki roślinny Doctor Dolittle.
Pozdrawiam i wspaniałego dnia zyczę!
dodane na fotoforum:
jokam 2012-06-14
Sejeniu, patrząc na miniaturkę tego zdjęcia przeraziłam się!
strzykawkę z czymś zakazanym skojarzyłam...
a to, na całe szczęście, tylko o sprawy ogrodnicze chodzi...
monik 2012-06-14
Jesteś niesamowita Helenko.....znasz się na roślinkach...podziwiam!!!!! miłego popołudnia kochana....
iza57 2012-06-14
No proszę...Robisz eksperymenty z kwiatkami...Życzę Ci by się udały...Przyjemnego spędzenia reszty dnia Helenko...Pozdrawiam:)
miner1 2012-06-15
Dzień dobry !
Życzę dużo słoneczka !
tersa1 2012-06-15
Jestem ciekawa,czy się uda...roślinki są bardzo kapryśne..Trzymam kciuki i informuj o efektach..Pozdrawiam.:))
ireff 2012-06-15
Więc udanego eksperymenyu pozdrawiam
ragata 2012-06-18
ja też ciekawa jestem wyników Twoich eksperymentów, bo stosowałam mikoryzę, ale na storczykach domowych...