Szuflandia

Szuflandia

Dzień dobry. W kwestii wprowadzenia do tematu, powiem, że fotografie są moje, ale uzyskane z podglądu na żywo, prowadzonego przez Radio Katowice, w Śląskim Zoo. Był to przełom roku 2021/2022, gdy siedzieliśmy pozamykani w domach. Ja zabawiłam się w podróżnika, który podgląda ptaki (w tym wypadku pingwiny) w ich naturalnym środowisku. Siedziałam przed monitorem i cykałam fotki, które później obrabiałam pod własne potrzeby.
Jak rasowy przyrodnik, prowadziłam także zapiski z obserwacji. I właśnie tymi zapiskami się z Wami podzielę (obejmują zakres około jednego tygodnia).

24.11.2021
Na spacerniaku. Pierwsze wyjście z gniazda.

25.11.2021
Rodzice dużo czasu poświęcają na czyszczenie piórek. Maleństwo nieporadnie próbuje ich naśladować. Rodzice mu pomagają. Pomagają sobie nawzajem w czyszczeniu piór okolic głowy i szyi.
Karmienie. Ojciec ustępuje miejsca matce, gdy ta tylko zbliża się do karmiciela. Matka po zaspokojeniu pierwszego głodu idzie do budki, sprawdzić, czy dziecko nie "odparowało".
Wtedy samiec podchodzi do karmienia. Gdy pojawia się matka (która jest w rozterce - między miską a dzieckiem), natychmiast się odsuwa.


26.11.2021
Maleństwo silniejsze. Już samo stoi. Samo sobie czyści piórka. Jednak do snu wtula się w rodzica. Jest już wyraźnie silniejsze. Potrafi długo stać w pozycji wyprostowanej. Jednak jak i ludzkie dzieci potrafi się po prostu przewrócić.

27.11

godz. 4:40.
Jestem po spacerze. Ptaki się budzą. Zajrzałam do pingwinów - pusto?...
Jednak w budce coś się ruszyło i pokazała się w głębii pingwinia głowa. Zaraz też
spoza kadru przykołysał się drugi pingwin. Stanął tyłem do kamery i bacznie lustrował otoczenie. widocznie wszystko było O.K., bo spokojnie zaczął układać piórka.
Za przykładem ptactwa tubylczego ojciec także ogłosił początek dnia. Pisklę jeszcze w budce dziób drzeć zaczęło. dość długo to trwało, ale rodzice stoickim spokojem się wykazali i malec do budki poszedł., a rodzice poranną toaletę odprawiać zaczęłi.
Matka piórka ułożyła i do dziecka wróciła.
Godzina 5:50
rodzinka się pośpała.
Godź. 7:00
karmienie. Dzisiaj najpierw się posiliła samica, a później samiec. Ale koleś był bardzo wybredny, co raz to wypluwał rybkę z dzioba.
godzina 7:44
ojciec na straży, mama z dzieckiem w budce.

Samiec wiedział co robi. Godz. 8 - właśnie mu przyniesiono następny posiłek, który nawet chętnie zjada, chociaż też wybrzydza.
Pojadły i wszystkie w budce się schowały.


godz. 16:15
pingwiny na zewnątrz. Malec drze dziób. Matka ma jakby odruch wymiotny i wygląda jakby maluchowi coś z dzioba dawała zjadać (a właściwie zdziobywać). Jednak malec nadal drze dziób. Do akcji wkracza ojciec i pozwala malcowi posilić się ze swojego wola. To załatwia sprawę. Malec pojedzony.
Po jedzeniu zaczyna czyścić piórka. Gdy ojciec zbliża dziób do jego głowy, to pisklę swoją głowę odsuwa. Może ojciec nie jest zbyt delikatny? Ale jednak też czyści malca. Gdy matka czyszczeniem pisklaka się zajmuje, to ojciec potrafi pisklaka za dziób chwycić (wygląda to dość bezceremonialnie). Wtedy matka,
przerzuca swoją uwagę na ojca i trochę go po piórach dziobem potarmosi. To go uspokaja. Czyżby oznaki zazdrości?
Maluch ma już ciemne kropki na brzuszku.
godz.20:20
Maluch znowu drze dziób. Matka go podkarmia.
No tak, właśnie go przed chwilą nakarmiła, nawet jej się coś ulało z dzioba (bokiem).\Maluch znowu jedzeniem pobrudzony. Tata jednak lepiej karmi.

28.11

godz. 8:00
Karmienie. Dzisiaj samiec już nie jest taki ustępliwy. Potrafi samicy dać do zrozumienia, ze on też chce jeść. Gdy opiekun za długo karmi samicę, to też go próbuje dziobem dyscyplinować.
Swoją drogą, czy ktoś mi może wyjaśnić dlaczego ptaki odmawiają spożycia niektórych ryb. Zwłaszcza samiec. Samica jest jakby bardziej tolerancyjna. Taką samą odmowę obserwowałam u kormoranów, czy pelikanów. O co chodzi?...
Wygląda, jakby samiec chciał już wyjść poza wydzielony im (znaczy się pingwiniej rodzince) teren.
Samiec jest dzisiaj bardzo niespokojny. Krąży po wybiegu, jak tygrys po klatce i cały czas poszukuje ścieżki wyjścia poza ramy.
12:50
Deszczowy dzień. Pingwiny siedzą w domu. Mam hipotezę. Ciągle czytam, że pingwiny są słodkie, że to słodziaki. Pewnie tyle się tego nasłuchały, że się boją, że się roztopią. Mama w dzieciństwie mi mówiła (gdy nie chcialam w deszczowy dzień wyjść z domu): nie martw się, nie roztopisz się bo nie jesteś z cukru.

29.11

Godź. 9:30
Samiec stoi jak zaczarowany, jakby się nie mógł nadziwić moim domowym porządkom. Usiadłam do monitora i zagadałam do ptaka. Zareagował.
Rany, on cały czas stoi wyprostowany na baczność.
Wczoraj pingwin był jak zajączek na duracelu, a dzisiaj jest zepsuty. Trzeba mu wymienić bateryjkę.
Zauważyłam zmianę szaty na piersi pingwina i myślałam, że został podmieniony, ale analiza innych znaków (tzn. kropek, plamek....) sugeruje, że to ten sam ptak, tylko na piersi pojawił się czarny zaciek. Ciekawostka.
Wychodzi na to, że pingwiny ogłosiły strajk głodowy.
Na karmienie nie wychodzą z budki. Ciekawe, co to oznacza?
Godz. 16:33
Tata karmi pisklaka.
Tak właściwie to taki dość nudnawy dzień.

30.11

Pingwiny w letargu. Nic ciekawego się nie działo.

1.12

Tatuś odzyskał koloryt. Nie ma zacieku na piersi. Wygląda na to, że pingwinom zbiera się na amory.

Tyle moich wypocin.
Powiedzmy, że jest to remix.
Podaję także link, który umożliwia podglądanie pingwinów na żywo:

https://www.youtube.com/live/Nb9jyCe6yFY?feature=share

mikro22

mikro22 2023-02-27

Świetny reportaż.

adam24l

adam24l 2023-02-27

Śląskie zoo jest znanym miejscem na mapie Śląska.
W Chorzowie z resztą jest sporo ciekawych miejsc do zwiedzania.
Ciekawy opis naprowadzający do tematu i obserwacje.
Jest co czytać.

ssstu6

ssstu6 2023-02-27

he,he,he "w grudniu" to każdy "odzyskuje koloryt" ; ))))
słoneczka na nowy tydzień : )))
p.s. fajna forma przekazu ; )

komar1

komar1 2023-02-27

Oryginalne spojrzenie na zwierzęce stworzenie.

majaha

majaha 2023-02-27

Baśniami nocy dziś Ciebie pozdrawiam:)

pofi49

pofi49 2023-02-27

Witam,ciekawy komentarz.Miłego wieczoru życzę.

beskid

beskid 2023-02-28

W takim okresie to fantastyczny pomysl na taki reportarz , opis szczegolowy z zycia mlodych pingwinow !!! Ciekawe !!!

maniek4

maniek4 2023-02-28

U mnie jest wiosennie.
Dziękuję za docenienie moich wysiłków.
Życzę dobrego dnia.

maniek4

maniek4 2023-02-28

Re: sejenia Z tego przystanku pojechałem autobusem pod dworzec główny PKP. Niestety nie odwiedziłem Glonojada. Kiedyś byłem tam z mery50 , jej córką i mężem na degustacji. Było bardzo smacznie. Dla mnie jest tam za drogo.

doris7

doris7 2023-02-28

Re; Dziękuję:-)

gina32

gina32 2023-03-01

Piękne zdjecie.;)
Miłej środy z promieniami słonca życzę:)

tres2b

tres2b 2024-02-22

Cudownie wyszło
Pozdrawiam:)

dodaj komentarz

kolejne >