Tak się nazywa, ma się dobrze. Teraz właśnie się pierzy, więc nie śpiewa. Jak sprzątam piórka (gdy się pierzy), to sama się nieraz zastanawiam: skąd taka kruszyna ma tyle piórek. I tylko zaglądam do niego, czy aby nie łysieje. A co do pierzenia, to tak jak wszystkie ptaki, dwa razy do roku - wiosna i jesień.
dodane na fotoforum:
mycha64 2009-03-28
Witam. Śliczny cytrynek. Miłego dnia zycze dzis słonko pięknie świeci nareszcie wiosna :)))
emilka7 2009-03-28
Drogi przyjacielu
witam Cię serdecznie.
Przesyłam Ci uśmiech,
uśmiechnij się koniecznie.
Uśmiech rozwesela
i zaraża ludzi.
A wtedy w każdym z nas
chęć do życia się budzi!!
Milutkiej soboty...