Była tak zdeterminowana, że kaczuchy musiały przefrunąć trochę dalej, dopiero łyska się uspokoiła.
medyk 2009-06-04
opowiadasz i czuje sie ,ze tam jestem...pozdrawiamy
krisstin 2009-06-04
Z turbodopalaniem...
doowa 2009-06-05
Natura,.....mmmmmmm)))
rakos1 2009-06-07
dlaczego je płoszysz . ?
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]