...nic sobie ze mnie, ani z Su nie robiąc.
setulow 2010-01-21
i Su się na niego nie rzuciła ?
gkoscie 2010-01-21
oswojony, albo bardzo wygłodzony
pisz13 2010-01-21
Biedactwa -łapki marzną. Bardzo lubię kosy. Te mazurskie są niezmiernie płochliwe- jak dzikie wiewiórki:), więc w swojej okolicy nie sfotografowałam żadnego, ale w Kazimierzu łażą sobie beztrosko przy baszcie, jak, nie przymierzając, wróble.
jasta 2010-01-22
A co on je? Czy to chleb? Bardziej pewnie wolałby jakieś owoce:))