Rok temu się z nią rozstać musiałam.
Przyjechała do mnie z Czech, miała 7 miesięcy i była absolutnie cudowna. W krótkim czasie skradła serca wszystkim członkom rodziny, że o sobie nie wspomnę:)
Swoją obecnością przegoniła niejedną chmurę z mego czoła:)
dodane na fotoforum:
monik 2010-04-13
wiem jak to boli Helenko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale psinka jest szczęśliwa po tamtej stronie wierzę......miłego dnia kochana
beata71 2010-04-13
jaki wspaniały pies...pozdrawiam ciepło:)
mycha64 2010-04-13
"On jest Twoim przyjacielem,Twoim partnerem, Twoim obrońcą, Twoim psem. Ty jesteś Jego życiem, Jego miłością, Jego panem. On będzie Twój, wierny i posłuszny do ostatniego bicia Jego serca. Ty jesteś Mu winien zasłużyć na takie oddanie."
pozdrawiam
flossy 2010-04-13
Znam ten ból Helenko 5 lat temu pożegnałam mojego czworonoznego przyjaciela jamnika..
Tobi był z nami 14 lat...do tej pory nie mogę zapomnieć.
Twój kolaż jest wspaniały i wzruszający
jego zdjęcie mam na początku mojej Galerii...
juras43 2010-04-13
Piękną miała mordunię. Myślę, że Su wynagradza tę stratę i jest tak samo kochana.
Pozdrawiam :)
mm63mm 2010-04-13
Szczerze współczuję- znam ten ból i rozpacz. Podziwiam piękne myśli o przyjaźni człowieka i psa.
gkoscie 2010-04-13
śliczny piesek...jak ciężko się rozstawać..
indygo 2010-04-14
Cudowne stworzenie; tak bardzo Cie rozumiem, bo po raz pierwszy w zyciu adoptowałam psinkę i jestem w nim zakochana. Obok macierzyństwa, to najwieksza moja radość...
setulow 2010-04-14
śliczna była :)
flossy 2010-04-14
piękne i wzruszające..
irenka 2010-04-16
...utrata tak wielkiego przyjaciela..to jak utrata dziecka....
zostaja wspomnienia i ucisk serca....
tobieja 2010-08-18
pręgowana akita????...jaka szkoda :((( wspólczuję:(