Szedł ulicą, jego nogi kłebiły się w kilku miejscach na raz nie umijąc obrać jednego kierunku...obroty spadły prawie do zera....szkoda człowieka, nawet w takim stanie. Zobaczyłam jego twarz, kiedy to ostatkiem sił złapał sie jakiejs winorosli z płotu by się podciagnąc, by w ten jeden chociaż dzień nie spotkać ziemi....zawisł....biedny, brak słów i nie moc....jego życie o 7:39 wiruje jak na karuzeli.
lasinho 2011-11-08
właśnei dlatego że mam talent nie pcham się do tego typów
owszem.. często gram publicznie wśród na znajomych czy wyjazdach
ale mnie te reality show wogóle nie kręcą:)
sizzar 2011-11-08
Witam,pozdrawiam serdecznie życzę miłego i słonecznego dnia,oraz dużo uśmiechu.
Fajna fotka.
magdabo 2011-11-08
trzeżwość trwałym obyczajem człowieka ...